"Rzeczpospolita" pisze o zapomnianych środkach zgromadzonych w różnych instytucjach finansowych. Według gazety, w Polsce jest to kwota około dwóch miliardów złotych. Najczęściej są to pieniądze, o których nie wiedzieli spadkobiercy zmarłych osób.
Najwięcej takich środków, którymi nikt się nie interesuje, przypada na fundusze emerytalne i inwestycyjne oraz domy maklerskie. Same fundusze inwestycyjne dysponują prawdopodobnie kwotą nawet do pół miliarda złotych takich środków. Na bankowych rachunkach i lokatach może leżeć 300 milionów. Fundusze emerytalne dysponują z kolei dwudziestoma tysiącami rachunków zmarłych klientów, po które nikt się nie zgłosił. Dziennik podkreśla, że problem ten nie dotyczy tylko Polski, ale w innych krajach władze usiłują rozwiązywać takie sytuacje.
Więcej na ten temat - w dzienniku "Rzeczpospolita".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/jm/kry
