Według dokumentu, na który powołuje się "Rzeczpospolita", ten rok może być dla Sił Powietrznych jeszcze gorszy. Jak wynika z analizy, powodem jest głównie brak paliwa. Do przeprowadzenia tak zwanego nalotu szkoleniowego w minimalnym zakresie potrzeba blisko 38 ton paliwa lotniczego. Tymczasem Siłom Powietrznym do osiągnięcia tego pułapu brakuje blisko 15 i pół tony.
Gazeta pisze, że w Polsce nie ma również dostatecznej liczby instruktorów. Wśród powodów takiego stanu rzeczy w dokumencie wymienia się między innymi katastrofę CASY, w której zginął "kluczowy personel dowódczy Su-22" i odchodzenie z armii doświadczonych pilotów instruktorów. O szczegółach - w "Rzeczpospolitej".
Rz/MagM