Dziennik podkreśla, że sprawdzają wszystko: od ulicznych straganów, przez smażalnie po dyskoteki. Biorą też na cel imprezy plenerowe - jak rekonstrukcję bitwy pod Grunwaldem. Jednego dnia wystawili tam 32 mandaty.
"Rzeczpospolita" wylicza, że do największych grzechów przedsiębiorców należy brak ewidencji sprzedaży towaru na kasach fiskalnych. Część z nich nie ma w ogóle założonej działalności gospodarczej.
Jak czytamy, według nieoficjalnych szacunków, latem państwo przez oszustwa fiskalne może tracić nawet 30 procent przychodu z kurortów. Tylko nad Bałtykiem są to kwoty w wysokości dziesiątków tysięcy milionów złotych.
Więcej - w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Rzeczpospolita/kawo/dj