Gazprom nie jest skłonny do obniżenia ceny gazu dla Polski, nawet jeśli PGNiG wystąpi do arbitrażu. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", władze rosyjskiego potentata wychodzą z założenia, że negocjacje z polską firmą nie zakończą się szybko, ale mogą potrwać wiele miesięcy. Poza tym Gazprom nie zamierza iść na ustępstwa w kwestii formuły cenowej, według której od lat opłata za gaz rosyjski jest powiązana z notowaniami ropy. Uważa bowiem, że nie ma powodu zmieniać tego sposobu kalkulacji i wiązać ceny z bieżącymi notowaniami gazu. Powód to brak ich stabilności - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Jak ustalił dziennik, już na początku przyszłego tygodnia jeden z szefów Gazpromu może przedstawić właśnie takie stanowisko. Będzie to sygnał, że PGNiG zostanie zmuszone do wystąpienia przeciwko Gazpromowi do międzynarodowego arbitrażu.
Więcej na tem temat - w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/jj
