Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Narodowa studnia bez dna

0
Podziel się:

Ministerstwo Sportu musi wydać na dokończenie Stadionu Narodowego blisko 34 miliony złotych - ustaliła "Rzeczpospolita". Gazeta zauważa, że wynajęci za dobre pieniądze szefowie NCS (zarabiają, bez premii, po blisko 30 tys. zł miesięcznie) zostawiają po sobie niedokończony obiekt (ich kontrakty kończą się za dwa miesiące) i listę wydatków, jakie musi pokryć budżet państwa.

"Rzeczpospolita" wylicza, że do poprawy zostało dużo. Między innymi trzeba wykończyć powierzchnie do wynajęcia pod kantynę z salkami konferencyjnymi i restauracją, sale wystawiennicze, tak by można je było wynająć i by stadion mógł - przynajmniej w części - na siebie zarabiać. Do tego trzeba kupić system IT, integrujący system sprzedażowy i księgowy. Narodowy musi też zainstalować system zarządzania obiektem (BMS), który będzie obsługiwał zdalnie system klimatyzacji i wentylacji.
Usunięcie usterek i nieprawidłowości stwierdzonych podczas odbioru i eksploatacji, koszty zastępczego nadzoru inwestorskiego to kolejne 3 mln zł, jakie musi zapłacić resort sportu, właściciel NCS.
Gazeta dodaje, że kolejnym kłopotem budżetu są wysokie koszty utrzymania stadionu, a szefom NCS nie udało się pozyskać sponsora tytularnego, który płaciłby za nazwę, ani wynająć powierzchni pod firmy.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/jj

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)