Według uzgodnień, do których dotarła gazeta, Nissan najpierw w ciągu 12-18 miesięcy uruchomiłby kosztem 150 milionów euro produkcję nowego małego auta. Docelowo 80 tysięcy sztuk rocznie. W drugim etapie planowano rozpoczęcie produkcji nowego masowego modelu. Rząd obiecywał Nissanowi grant w wysokości kilkudziesięciu milionów euro.
Tymczasem - czytamy w "Rzeczpospolitej" - FSO jest w coraz trudniejszej sytuacji. Z przeszło tysiąca siedmiuset pracowników dziś zostało jedynie około 200 osób zajmujących się utrzymaniem zakładu.
Więcej szczegółów na ten temat - w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/pbp