Główny inspektor pracy Tadeusz J. Zając mówi na łamach "Rzeczpospolitej", że jest wiele sygnałów, z których wynika, iż osoby zatrudnione w korporacjach, bankach, biurach są narażone na stres, mobbing i pracę ponad siły.
Dziennik dodaje, że PIP będzie też zwracała uwagę na poprawę bezpieczeństwa pracy. Na celowniku inspektorów znajdą się branże najbardziej niebezpieczne, takie jak budownictwo, górnictwo oraz transport drogowy. Gazeta podkreśla, że kontroli mogą także spodziewać się firmy, w których w ostatnim czasie doszło do wypadków i niebezpiecznych zdarzeń. Poza tym w planie kontrolnym inspekcji pracy znalazły się branże paliwowa i energetyczna.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) / "Rzeczpospolita" / zm / kusiak