Jak pisze gazeta, rozmowy PGNiG z rosyjskim gigantem mają się zacząć pod koniec maja. Gdyby się powiodły, możliwe są oszczędności przekraczające 80 milionów dolarów rocznie. Rosjanie zgodzili się już na obniżki cen - między innymi dla Niemiec. Oficjalnie szefowie Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa zaproponują Gazpromowi rozmowy na temat zmiany ceny surowca tuż po podpisaniu porozumienia międzyrządowego. A to jest możliwe na początku maja - czytamy w gazecie. Zarząd PGNiG nie ujawnia strategii ani tego, jakich spodziewa się efektów.
Z wyliczeń "Rzeczpospolitej" wynika, że gdyby udało się uzyskać zgodę, by za 10-15 procent gazu z Rosji płacić według bieżących cen tego paliwa na europejskim rynku, można by oszczędzić 80 milionów złotych rocznie. Takie rozwiązanie udało się już wynegocjować innym odbiorcom w Unii Europejskiej. Obecnie stosowana formuła w długoterminowym kontrakcie PGNiG z Gazpromem jest oparta na notowaniach ropy naftowej.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
"Rz"/IAR ada/Siekaj
