"Jak bardzo przydałyby się teraz takie regulacje widać na przykładzie ostatnich tygodni" - mówi "Rzeczpospolitej" wysoki rangą polityk PSL. Gazeta przypomina, że banki zaczęły wzywać klientów i żądać od nich dodatkowych zabezpieczeń zaciągniętych przez nich kredytów. Zdarzało się też, że podkładały do podpisu aneksy do umów kredytowych z wyższymi marżami.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".
"Rzeczpospolita"/kry/jp