Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Zbierano haki na córkę zmarłego generała?

0
Podziel się:

"Rzeczpospolita" powołując się na swoich informatorów pisze, że MON szukało kompromitujących faktów z życia części rodzin lotników, którzy zginęli w katastrofie CASY. Według gazety, chodziło o zmuszenie ich do milczenia w sprawie wypadku, powstrzymania się od krytyki MON i Sił Powietrznych.

Gazeta dodaje, że nie tylko zbierano kompromitujące materiały, ale zastanawiano się także nad publikacjami w tabloidach. Ma o tym świadczyć mail z lutego 2009 roku, który wysłał jeden z wojskowych z MON do ówczesnego wiceszefa Sił Powietrznych. Wiadomość była reakcją na dociekania jednego z dziennikarzy w sprawie ewentualnych nacisków na rodzinę zmarłego w wypadku generała Andrzeja Andrzejewskiego. W mailu padają zdania sugerujące, że MON próbował szukać sposobów, aby uciszyć rodzinę Andrzejewskich. Jednym ze sposobów miało być zainspirowanie publikacji w tabloidach. W tym celu, jak pisze "Rzeczpospolita", departament prasowo-informacyjny MON zbierał wszelkie informacje o udzielonej pomocy Andrzejewskim, ale także o życiu prywatnym jednej z córek zmarłego generała. Rozważano też pomysł pokazania Andrzejewskich w mediach, jako pazernych na pieniądze.
Więcej o sprawie w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".

IAR/Rz/łp/magos

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)