Ośrodek edukacyjno-hotelowy dla młodzieży z podczęstochowskiego Rzeniszowa i niemieckiego Helmstedt miał być gotowy w 1998 roku. Nie został ukończony do dziś. Stowarzyszenie Europejski Krąg od dziesięciu lat nie potrafi rozliczyć się z dotacji na ten cel. W marcu sprawa się przedawni.
"Rzeczpospolita" przypomina, że ostatnią kontrolę Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej przeprowadziła w kwietniu 2001 roku. Okazało się, że budynek nie ma nawet zadaszenia, a inwestycja jest prowadzona w sposób niegospodarny. Fundacja wstrzymała więc wypłatę ostatniej transzy dotacji.
Tymczasem w 2005 roku w nieukończonym budynku Stowarzyszenie Europejski Krąg oddało do użytku pomieszczenia dla Ochotniczej Straży Pożarnej, która jest właścicielem działki pod inwestycją, oraz dla spółki wodnej Boży Stok. W obu działa Zenon K.
Spółka wodna jest dobrze znana częstochowskiej prokuraturze. Sprawę ma również Zenon K.
Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej grozi oddaniem do sądu sprawy budowy domu przyjaźni polsko-niemieckiej. Według informacji "Rzeczpospolitej", doniesienie do prokuratury zamierza złożyć również burmistrz gminy Koziegłowy. Chciałby wiedzieć, na co poszło z gminnej kasy prawie 300 tysięcy złotych i czy przy inwestycji nie doszło do popełnienia przestępstwa.
Więcej - w "Rzeczpospolitej".
iar/Rzeczpospolita/dj
