"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że od jutra budowlańcy będą blokować wejście na Stadion Narodowy w Warszawie. Grożą, że nie odejdą, póki nie dostaną gwarancji zapłaty.
Blisko 40 firm podwykonawców, którym nie zapłacono za roboty wykonane na Stadionie Narodowym zdecydowało się na blokadę obiektu. W proteście może wziąć udział nawet sześć tysięcy osób. Żądają, by prezes Narodowego Centrum Sportu odpowiedzialny za budowę stadionu dał im na piśmie gwarancję zapłaty w ciągu tygodnia.
Sytuacja finansowa niespłaconych podwykonawców jest katastrofalna. Tydzień temu Narodowe Centrum Sportu pytane przez "Rzeczpospolitą" o sumę zaległości wobec podwykonawców szacował, że chodzi o kilkanaście milionów złotych. Wierzyciele mówią, że łącznie z zamrożonymi kaucjami kwota ta może sięgać nawet 100 milionów złotych.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa/"Rzeczpospolita"/kl/dyd