Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" Ile z Jelcyna zostało w Rosji Putina

0
Podziel się:

Krystyna Kurczab-Redlich pisze w "Rzeczpospolitej", że zasadnicza różnica między Jelcynem a Putinem jest prosta: to różnica między prezydentem silnym a słabym. Publicystka wyjaśnia, że silny prezydent nie boi się narodu. Jelcyn wchodził między ludzi swobodnie, chętnie z nimi rozmawiał. Dla Putina to nie do pomyślenia.

Znawczyni spraw rosyjskich pisze w "Rzeczpospolitej", że w pierwszych latach prezydentury Jelcyna zniknął w Rosji ostatni więzień polityczny. A od pierwszej wiosny prezydentury Putina było ich coraz więcej. Krystyna Kurczab-Redlich dodaje, że sędziowie, przy Jelcynie odnalazłszy godność sług praworządności, teraz - zamrożeni strachem - wydają wyroki, których żąda Kreml.
Rosjanie nie mogąc mówić, piją - pisze Krystyna Kurczab-Redlich. To paradoks - dodaje - ale przy alkoholiku Jelcynie spożycie alkoholu znacznie zmalało, przy Putinie - jest wysokie jak nigdy dotąd w hiostorii Rosji.
Więcej o różnicach miedzy Rosją pod rządmi Jelcyna i Putina w "Rzeczpospolitej".

Rzeczpospolita/ew/ab

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)