Według "Rzeczpospolitej", lekarze coraz częściej traktują wypisywanie recepty jak transakcję z producentem leku. Zdaniem firm farmaceutycznych, medycy żądają coraz więcej za przepisywanie recept. Lekarz tłumaczą się niskimi zarobkami. Około 70 procent z nich przyznaje, że zdarza im się przepisywać recepty, bo lubią danego przedstawiciela medycznego.
"Rzeczpospolita" pisze, że szansą na unormowanie tej sytuacji może być rozporządzenie resortu zdrowia z gruddnia 2008. Zabrania ono lekarzom spotykać się z przedstawicielami firm w godzinach pracy.
"Rzeczpospolita"/IAR/daw/to/