"Rzeczpospolita" pisze, że w ostatnich dniach minister znacznie spuścił z tonu. Nie dość, że rozmawia po przyjacielsku z przedstawicielami zawieszonego zarządu, to jeszcze idzie na ustępstwa. Takie jakich chce PZPN i domaga się FIFA.
iar/przym/jędras
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.