"Rzeczpospolita" pisze, że wyniki wszystkich sekcji znajdują się w materiałach rosyjskiego śledztwa. Polscy prokuratorzy jeszcze ich nie widzieli - przyznaje pułkownik Zbigniew Rzepa - rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej.
Według dziennika, sekcje 96 ofiar wykonano w moskiewskim Biurze Ekspertyz Sądowych. Ze strony polskiej obecny był przy nich doktor Paweł Krajewski - kierownik Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie. Rodziny ofiar, z którymi rozmawiali dziennikarze gazety podkreślają, że podczas identyfikacji ciał w Moskwie, nikt nie wspominał im o wynikach sekcji. Rodzin nie poinformowano też o ich przeprowadzeniu.
Dziennik ustalił też, że krajowa Prokuratura Generalna zaraz po katastrofie zwróciła się do rosyjskiej strony o pobranie od wszystkich ofiar próbek do badań toksykologicznych.
Więcej w "Rzeczpospolitej"
Informacyjna Agencja Radiowa/"Rzeczpospolita"/ kawo/nyg