Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" Nie tylko agenci zlustrowani

0
Podziel się:

p "Rzeczpospolita" - Nie tylko agenci zlustrowani

Kilkanaście osób startujących do Sejmu przyznało się do współpracy z organami bezpieczeństwa. Pisze o tym "Rzeczpospolita", która podkreśla, że nie wszyscy z nich to agenci. Są wśród nich oficerowie milicji, ale także sanitariusz.
Tylko wśród kandydatów Platformy Obywatelskiej nie ma ani jednej osoby, która w oświadczeniu lustracyjnym przyznałaby się do współpracy z komunistycznymi służbami. Najwięcej takich osób startuje natomiast z list Samoobrony oraz Lewicy i Demokratów.
"Rzeczpospolita" pisze, że największe zdumienie wywołał fakt, iż pozytywne oświadczenia lustracyjne złożyli pojedynczy kandydaci Prawa i Sprawiedliwości oraz Ligi Prawicy Rzeczpospolitej.
Obecny poseł PiS Bartłomiej Szrajber swoje nazwisko ze zdumieniem odkrył na liście Wildsteina. Jak się okazało, w kartotekach IPN-u figurował nie jako agent, ale wręcz pracownik organów bezpieczeństwa. Bliższa kwerenda archiwalna pozwoliła na ustalenie, że uznany został za pracownika, kiedy chcąc poprawić swoje szanse dostania się na medycynę, zatrudnił się jako sanitariusz w szpitalu. Była to klinika położona najbliżej jego miejsca zamieszania. Pech chciał, że był to szpital należący do MSW. Szczegóły w "Rzeczpospolitej"

"Rzeczpospolita"/kl/Siekaj

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)