Dziennik zauważa, że w porównaniu z wynikami tych samych badan sprzed siedmiu lat w nastrojach Polaków zaszła wielka zmiana. Wtedy 42 procent z nas za najlepszy uznawało PRL, a lata 90. jedynie 30 procent.
Socjolog Andrzej Rychard uważa, że na lepszą ocenę okresu tuż po transformacji wpływa nie tylko poprawa poziomu życia, ale też zakorzenienie się Polski w strukturach Zachodu, a zwłaszcza wstąpienie do Unii Europejskiej. Okres po 1990 roku najlepiej oceniają ludzie młodzi. Sentyment do lat komuny mają osoby najstarsze, chociaż i w tej grupie wiekowej wygrywają już lata 90.
IMAS International przeprowadził swój sondaż dwukrotnie - w 2001 i 2008 roku. Badanie wykonano na próbie 1004 osób powyżej 15. roku życia, w formie wywiadów bezpośrednich.
"Rzeczpospolita"/IAR/kl/agM