Gazeta ostrzega, że właściciele nartostrad obawiają się, że nowe przepisy spowodują straty i wystraszą narciarzy. MSWiA tłumaczy, że chce zagwarantować bezpieczeństwo na stokach. Dlatego zamierza wprowadzić normy - 200 metrów kwadratowych na narciarza na trasie łatwej, 300 na trudnej i 400 na bardzo trudnej. Pomysł powstał podczas prac nad ustawą o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych trasach narciarskich., która weszła w życie na początku września.
Szacuje się, że na nartach jeździ od 3 do 4 milionów Polaków. W ubiegłym roku GOPR na stokach interweniował 4,5 tysiąca razy. To dwa razy więcej niż 4 lata wcześniej. Jednak te informacje nie przekonują właścicieli narciarskiej infrastruktury, którzy podkreślają, że proponowane przepisy są szkodliwe dla ich interesów.
Więcej o sprawie w "Rzeczpospolitej".
IAR/Rzeczpospolita/lm/nyg