Pokaz filmu "Popiełuszko" na rzymskim festiwalu będzie jego międzynarodową premierą, a Włochy sa pierwszym krajem, w którym wejdzie on do dystrybucji. Nastąpi to już 6 listopada. Film będzie miał podtytuł "Nie można zabić nadziei". Reżyser Rafał Wieczyński jest niezwykle zadowolony z tego, że Włosi są otwarci na poznanie postaci kapelana "Solidarności". Jednocześnie przyznaje, że jego film, podobnie jak "Katyń" Andrzeja Wajdy, który nie miał wielkiego powodzenia we Włoszech, otwarcie polemizuje z żywą wciąż w tym kraju idealizacją komunizmu.