Sąd Najwyższy ma wydać opinię na temat przypadku, gdy polski obywatel został wydany Wielkiej Brytanii na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania i tam skazany. Teraz kara musi zostać dostosowana do polskiego prawa. Przypadek Jakuba Tomczaka jest szczególny także dlatego, że w Polsce za gwałt i pobicie nie ma kary dożywocia - powiedział Radiu Merkury Poznań obrońca Tomczaka, mecenas Wojciech Wiza.
W sprawie Tomczaka Sąd Okręgowy w Poznaniu zdecydował, że będzie on odsiadywał taką samą karę, jaką orzekł sąd w Wielkiej Brytanii. Od tej decyzji odwołali się jego obrońcy, którzy od początku twierdzili, że dostosowanie kary do polskiego prawa powinno polegać na jej obniżeniu.