Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Salon Trójki Minister Kaczmarek o białostockiej oczyszczalni ścieków

0
Podziel się:

Minister spraw wewnętrznych, były prokurator krajowy Janusz Kaczmarek zapewnił, że prokuratura rzeszowska postawi zarzuty lokalnym działaczom PiS w Białymstoku. Szef MSWiA po raz kolejny zaprzeczył doniesieniom "Newsweek'a, jakoby - ulegając naciskom politycznym - współdziałał w opóźnieniu działań prokuratury w tej sprawie.

Gość "Salonu Politycznego Trójki" potwierdził, że rzeszowska prokuratura zapoznaje się z aktami sprawy.
Szef MSWiA powtórzył jednoczesnie,że śledztwo, prowadzone w Białymstoku nie zostało przez niego zatrzymane, ale jedynie- na wniosek tamtejszej prokuratury - zlecone prokuraturze rzeszowskiej. Janusz Kaczmarek zaznaczył, że decyzje tego typu są podejmowane na róznych etapach prowadzonych śledztw. Dodał jednocześnie, że decyduje o tym nie prokurator krajowy, który nie wie dokładnie co się dzieje w terenie, tylko - tak jak w tej sprawie -prokurator apelacyjny.
Szef MSWiA zapewnił jednocześnie, że jest gotów złożyć wyjaśnienie w tej sprawie premierowi. Jarosław Kaczyński zapowiedział w "Sygnałach Dnia", że będzie się domagał wyjaśnienia zarzutów, iż prokuratura próbowała opóźniać śledztwo niewygodne dla PiS-owskich polityków z Podlasia.
Tygodnik "Newsweek" twierdzi, że prokurator apelacyjny z Białegostoku Sławomir Luks i ówczesny prokurator Krajowy Janusz Kaczmarek chronili lokalnych białostockich polityków przed postawieniem im zarzutów. I dlatego przenieśli śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy budowie białostockiej oczyszczalni. W sprawie pojawiają się nazwiska lokalnych polityków PiS, ale również Krzysztofa Putry, obecnie wicemarszałka Senatu.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)