Parlamentarzyści koalicji rządowej wezwali jednocześnie do udziału w "Marszu dla Życia i Rodziny", który przejdzie Traktem Królewskim do Rynku Nowego Miasta. Ma to być manifestacja przywiązania do wartości rodzinnych i poszanowania życia każdej osoby od poczęcia do naturalnej śmierci. Marsz został zorganizowany w odpowiedzi na Paradę Równości, zorganizowaną przez środowiska homoseksualne i lewicowe.
Poseł SLD Ryszard Kalisz powiedział, że weźmie udział w Paradzie i wyraził pogląd, że w Polsce naruszane są prawa homoseksualistów.
Tymczasem Wojciech Wierzejski zapowiedział, że weźmie udział w kontrmanifestacji. Zaznaczył, że będzie protestować przeciwko związkom małżeńskim gejów i ich prawu do adopcji dzieci. Podkreślił, że przywiązanie do wartości rodzinnych jest dla niego bardzo ważne.
Adam Bielan z PiS zauważył, że mówienie o szykanach w stosunku do homoseksualistów jest niedorzeczne. Polityk Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że w Polsce nic złego gejom i lesbijkom się nie dzieje i że sprawa rzekomego naruszania ich praw jest wykorzystywana przez lewicę w grze politycznej.