Francuski prezydent podkreślił, że Polska ma nie tylko prawa, ale i obowiązki w Unii Europejskiej. Jest bowiem jednym z sześciu największych krajów Wspólnoty. "Od Polski, oczekuje się więcej niż od innych."- mówił w Strasburgu.
Sarkozy przypomniał, że wspierał nasz kraj podczas negocjacji Traktatu, i wyraził zrozumienie dla problemów Polski związanych z pakietem klimatyczno-energetycznym.
Mówiąc o pakiecie podkreślił, że nie można było narzucać nowym państwom członkowskim rozwiązań, które groziłyby protestami społeczeństwa. Francuski prezydent tłumaczył, że pakiet w pierwotnej wersji groził znacznymi podwyżkami cen elektryczności w Polsce, której gospodarka oparta jest w 95 procentach na węglu.
Nicolas Sarkozy dodał, że celem francuskiego przewodnictwa, było takie porozumienie, w którym nowe kraje Unii nie musiały wybierać między ochroną środowiska, a rozwojem gospodarczym.