Na częściową wyprzedaż zapasów z magazynów już wstępnie zgodziła się Komisja Europejska. Komisarz do spraw rolnictwa Dacian Ciolos mówił o możliwym uwolnieniu 3 milionów ton zbóż.
Ale to nie jedyna sprawa, która może dziś być poruszona na spotkaniu unijnych ministrów rolnictwa w Brukseli. Niewykluczone że powróci temat dopłat dla rolników po 2013 roku. Polska proponuje zmiany w systemie i wprowadzenie jednakowych dopłat od hektara w całej Unii Europejskiej. Przeciwne są natomiast Niemcy i Francja, które uważają, że to nie będzie odzwierciedlać realiów gospodarczych w Europie i chcą utrzymania obecnego systemu. Stanowisko obu krajów skrytykował minister Sawicki. "Nie ma polskiej zgody na to, żebyśmy pozostawali w historycznym systemie płatności. To system niesprawiedliwy, bardzo konserwatywny, anty-rozwojowy, więc warto go odrzucić" - mówił przed spotkaniem polski minister.
Obecnie w Unii Europejskiej dopłaty bezpośrednie są zróżnicowane. Ich wysokość jest uzależniona od tak zwanych historycznych wielkości. Odzwierciedlają one poziom produkcji w państwach członkowskich, co premiuje kraje starej Piętnastki kosztem tych z nowej Unii.