Były ambasador RP w Egipcie Grzegorz Dziemidowicz powiedział w Sygnałach Dnia, że referendum jest pierwszym krokiem do demokratyzacji tego kraju. Umożliwi bowiem kluczowe zmiany w konstytucji. Do tej pory wiele jej przepisów uniemożliwiało między innymi wchodzenie na scenę polityczną nowych partii. Musiały mieć poparcie w parlamencie, obsadzonym przez ugrupowanie Hosniego Mubaraka. Dlatego w Egipcie panowały rządy jednej partii.
Po tym jak prezydent Mubarak podał się do dymisji, wojskowi obiecali stopniowe przekazanie władzy cywilom. Zapowiedzieli nowe wybory parlamentarne oraz właśnie zmiany w konstytucji
Lokale wyborcze w Egipcie mają być otwarte do 18:00 czasu środkowoeuropejskiego. Uprawnionych do głosowania jest około 45 milionów osób.
Informacyjna Agencja Radiowa