Witold Orłowski jest przekonany, że w pierwszej kolejności trzeba zastanowić się, gdzie wyciekają pieniądze z budżetu państwa. Zdaniem ekonomisty, należałoby też zastanowić nad niektórymi ulgami. Profesor zwrócił uwagę, że można byłoby zrezygnować z 50 - procentowej ulgi w podatku dla twórców. Jego zdaniem, korzysta z niej wiele osób, które w rzeczywistości nie prowadzą działalności artystycznej ani naukowej.
Podczas tego posiedzenia Sejmu posłowie zajmą się projektem przyszłorocznego budżetu. Zapisano w nim ponad 40-miliardowy deficyt. Dochody państwa w 2011 roku mają wynieść ponad 272 miliardy 300 milionów zaś wydatki przekroczą 313, 5 miliarda złotych. Rząd przewiduje wzrost PKB o 3,5 procent, a inflacji o 2,3 procent.
By ograniczyć deficyt, rząd zdecydował, że w przyszłym roku nie będzie wzrostu wynagrodzeń w budżetówce poza nauczycielami, których pensje wzrosną od września o 7 procent. Od 1 marca rząd zamierza ograniczyć też zasiłek pogrzebowy z prawie 6 tysięcy 400 złotych do 4 tysięcy. O 1 procent w przyszłym roku wzrośnie podatek VAT. Zlikwidowana ma być również ulga w akcyzie na biopaliwa. Wzrośnie za to ulga dla studentów na przejazdy komunikacją publiczną do 51 procent.
SD