Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sejm-Smoleńsk-Seremet-identyfikacja ciał

0
Podziel się:

Błąd w identyfikacji Anny Walentynowicz i pomylenie jej ciała z inną ofiarą katastrofy smoleńskiej wynikła z błędnego rozpoznania ciał przez rodziny. Taką informację przedstawił w Sejmie Prokurator Generalny Andrzej Seremet. Prokuratura podejrzewa, że mogło dojść jeszcze do dwóch pomyłek w identyfikacji które dotyczą ciał czterech ofiar katastrofy smoleńskiej.

W następnych miesiącach dojdzie jeszcze do ekshumacji kolejnych ofiar katastrofy z 10 kwietnia. Prokurator Seremet poinformował, że z analizy dokumentacji medycznej i dokumentów z sekcji zwłok przekazanych przez Rosjan wyłaniają się wątpliwości co do trafnej identyfikacji czterech osób. W przypadku trzech osób pomyłkę mogli popełnić rosyjscy eksperci, a w jednym polski urzędnik - powiedział Seremet. Ekshumacje zostały zaplanowane na najbliższe miesiące i potrwają do grudnia - dodał prokurator.
Jednocześnie Andrzej Seremet poinformował, że w przypadku ekshumacji Janusza Kurtyki, Przemysława Gosiewskiego oraz Zbigniewa Wassermanna nie potwierdziły się podejrzenia o pomyleniu ciał. Prokuratura stwierdziła, że podczas badania ciał potwierdzono, że do zgonów doszło w wyniku katastrofy statku powietrznego. Błędy i nieścisłości w dokumentacji nie poddają w wątpliwości głównego przedmiotu badań, a więc przyczyny oraz czasu zgonu badanych ofiar.
Prokurator Generalny zaprzeczył, by którykolwiek z podległych mu prokuratorów zakazał otwierania trumien. Andrzej Seremet przypomniał, że polskie prawo po prostu zakazuje tego. Podstawą jest tu m.in orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego sprzed kilku lat.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)