Radni PiS-u chcą zmienić nazwy dziewięciu ulic na osiedlu Niepodległości i jednej w centrum. Wszyscy to działacze komunistyczni z lat 20 i 30 ubiegłego wieku. Część z nich walczyła po stronie Armii Czerwonej w wojnie z Polską w roku 1920. Dwa lata temu rada miasta przeprowadziła sondaż wśród mieszkańców tych ulic i okazało się, że większość lokatorów zmiany nazw nie chce. Rzecznik słupskiego magistratu Mariusz Smoliński tłumaczy więc, że dlatego wszystko zostało po staremu. Radny Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Rosiński mówi tymczasem, że aprobując obecną sytuację urząd miasta łamie ustawę o zakazie promowania treści faszystowskich i komunistycznych. Radni proponują by ulicom nadano nazwy rotmistrza Pileckiego, generała Józefa Hallera czy dywizjonu 303. Projekt uchwały w tej sprawie ma trafić na najbliższą sesję rady miasta.