Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Smoleńsk - rodziny - Kownacki

0
Podziel się:

Polskie władze przez dwa lata wprowadzały w błąd rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej - twierdzi pełnomocnik części rodzin, mecenas Bartosz Kownacki.

Powiedział on na konferencji prasowej w Sejmie, że przedstawiciele rządu zapewniali rodziny, iż po katastrofie polscy urzędnicy dopełnili wszelkich procedur. Tymczasem okazało się, że to nieprawda.
Kownacki podkreślił, że po identyfikacji ciał przedstawiciele rządu mówili rodzinom, iż nie można otwierać trumien ich bliskich. Nie informowali natomiast, że taka możliwość istnieje pod pewnymi warunkami. Pełnomocnik przypomniał, że otwarto trumnę z ciałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a także cztery trumny z ciałami innych osób. Urzędnicy odrzucli natomiast prośby kilku innych osób, w tym wdowy po wiceministrze kultury Tomaszu Mercie, Marty. Bartosz Kownacki dodał, że rodziny ofiar, które reprezentuje, uznały za haniebną wczorajszą wypowiedź ministra administracji Michała Boniego. Powiedział on, że rząd starał się zrobić wszystko, aby umożliwić rodzinom otwarcie trumien z ciałami ich bliskich.
Mecenas przypomniał, że już w grudniu 2010 roku wystosował do szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego pismo, w którym podnosił wątpliwości co do identyfikacji niektórych ciał. Dodał, że przedstawiciele rządu twierdzili, iż przy zamykaniu trumien z ciałami ofiar byli obecni polscy urzędnicy. Gdyby tak było, to, zdaniem Kownackiego, nie doszłoby do zamienienia ciała Anny Walentynowicz. Kownacki dodał, że wbrew temu co twierdził rząd, polscy patomorfolodzy nie uczestniczyli w identyfikacji wszystkich ofiar. Mecenas podkreślił, że z Rosji ciągle nie dotarła cała dokumentacja medyczna, dotycząca katastrofy.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)