Matka została dziś przesłuchana, przyznała się do zarzucanych czynów i złożyła obszerne wyjaśnienia. Mariusz Łączny z Prokuratury Okręgowej w Katowicach poinformował, że z zeznań wynika, że w mieszkaniu doszło do nieszczęśliwego wypadku.
Wieczorem zapadnie decyzja, czy kobieta zostanie zwolniona z aresztu, czy prokuratura poprosi o tymczasowe aresztowanie.
Śledczy nie wykluczają, że mogło dojść do zabójstwa. Przesłuchanie pozwoliło wykluczyć jednak kilka innych wątków śledztwa.
Mariusz Łączny z Prokuratury Okręgowej w Katowicach dodał, że przesłuchano również inne osoby z kręgu rodziny. Na razie nie zdecydowano o postawieniu zarzutów innym osobom, niż matce.
IAR