Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stefan Niesiołowski nie zamierza podawać się do dymisji

0
Podziel się:

Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski nie zamierza podawać się do dymisji po swojej wypowiedzi na temat Katynia. Chodzi o wywiad dla "Dziennika", w którym wicemarszałek  powiedział, że mord katyński to nie ludobójstwo tylko zbrodnia wojenna. Po tej wypowiedzi były marszałek Ludwik Dorn uznał, że jedynym honorowym wyjściem z sytuacji - także dla dobra państwa - jest by Stefan Niesiołowski zrzekł się funkcji. Tłem sprawy jest sejmowy spór o treść uchwały rocznicowej z okazji 17 września 1939 roku. 

Stefan Niesiołowski nie zamierza podawać się do dymisji, a Dornowi zarzuca, że atakując go, chce wydostać się z niebytu politycznego. Wicemarszałek Sejmu oskarżył PiS, że wykorzystuje zbrodnię katyńską do celów politycznych. Zwrócił uwagę, że żaden klub w Sejmie nie chce przyjęcia uchwały o treści, proponowanej przez partie Jarosława Kaczyńskiego.

Ludwik Dorn oskarżał Stefana Niesiołowskiego o niewiedzę i polityczne zacietrzewienie. Przypominał, że w 2004 roku IPN podjął decyzję o wszczęciu śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej z dwóch artykułów, które dotyczą ludobójstwa i zbrodni wojennych przeciwko jeńcom.

Wcześniej poseł PiS Zbigniew Girzyński przypominał, że w Norymberdze Rosjanie oskarżali o ludobójstwo w Katyniu Niemców. Kiedy okazało się, że sprawcami nie byli Niemcy, zbrodnia przestała być ludobójstwem.

Ludwik Dorn powiedział, że jeśli wicemarszałek Niesiołowski sam nie ustąpi ze stanowiska, to Polska XXI i on jako poseł niezrzeszony złożą wniosek o jego odwołanie.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)