W marszu milczenia przeszli sprzed bramy stoczni pod pomnik Ofiar Grudnia'70 przy urzędzie miasta.
Jak podkreślał przewodniczący Sekcji Krajowej Przemysłu Okrętowego Solidarności Dariusz Adamski ta manifestacja to symbol."Czasami milczenie jest krzykiem, zwłaszcza, jeśli trzeba zwrócić uwagę, że najważniejszy jest człowiek" - mówił Adamski.
Przewodniczący Solidarności Janusz Śniadek zapowiedział, że mimo iż, rząd dostał od Komisji Europejskiej dodatkowe 2 miesiące na dokończenie prywatyzacji, to związki zawodowe będą podejmować różne działania i naciski, do czasu, gdy stocznie będą bezpieczne.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.