Za jednodniowym strajkiem głosowało ponad 80 procent pracowników redakcji wydającej papierową wersję dziennika Le Monde. Z ich akcją protestacyjną solidaryzują się również dziennikarze z filii grupy, która odpowiada za stronę internetową gazety. Publikują oni swoje teksty, ale zapowiedzieli, że nie dopuszczą, by w internecie ukazały się artykuły pochodzące z dziennika Le Monde.
Pracownicy francuskiej gazety protestują przeciwko drastycznemu planowi uzdrowienia sytuacji finansowej. Aby Le Monde pozbył się długów, dyrekcja zamierza zlikwidować 129 etatów, w tym od 85 do 90 etatów dziennikarskich. Byłoby to około jednej czwartej składu redakcji.
Dyrekcja zamierza również sprzedać podlegające jej filie, a wśród nich Les Cahiers du cinéma, legendarne pismo poświęcone sztuce filmowej, które dało początek Nowej Fali we francuskim kinie.