Stypendia to nie pieniądze, ale bogata oferta zajęć w najlepszych placówkach naukowych w kraju, naukowe wyjazdy zagraniczne i kontakt w najwybitniejszymi badaczami i twórcami. Taka forma jest dużo lepsza i bardziej efektywna, niż stypendia finansowe - tłumaczy dyrektor programu Maria Mach.
Jak dodaje, możliwość pracy na najlepszym poziomie w najlepszych akademickich ośrodkach jest dla zdolnych młodych ludzi wspaniałym wyzwaniem. Maria Mach wyjaśnia, że Fundusz organizuje warsztaty naukowe w ośrodkach PAN i uniwersytetów w całej Polsce, oraz obozy wielodyscyplinarne, na których można rozwijać swoje zainteresowania.
Tegoroczny stypendysta Radosław Stępień pochodzi z Pionek koło Radomia. Jak podkreśla, bez stypendium nie mógłby rozwijać swojej pasji, którą jest teatr. Dzięki stypendium poznał wielu profesorów i twórców sceny teatralnej. Dzięki funduszowi może współpracować również z Instytutem Grotowskiego.
Programy stypendialne wręczono po raz 29. Paweł Schreiber, wykładowca akademicki z Bydgoszczy był stypendystą 15 lat temu. Jak zaznacza stypendium uzmysłowiło mu wtedy, że bycie naukowcem nie jest odległym i nieosiągalnym celem. Jak podkreśla, to zajęcia stypendialne wyznaczyły jego dalszą życiową drogę.
40 procent zdolnych stypendystów pochodzi ze wsi i małych miast.
IAR
