Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SUMA Telefon 112

0
Podziel się:

W Polsce numer alarmowy 112 nie jest w pełni sprawny. Najprawdopodobniej nie uda się naprawić systemu powiadamiania ratunkowego na piłkarskie mistrzostwa Euro 2012. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli.

Prezes NIK Jacek Jezierski zwraca uwagę, że szukanie osoby wzywającej pomocy w promieniu stu kilometrów wciąż nie jest automatyczne. W jednej sieci można było uzyskać informacje jedynie o co piątym połączeniu. Operatorzy przekazują dane o tych zgłoszeniach z dokładnością do 10 kilometrów, a w skrajnych przypadkach nawet do stu kilometrów. "To jest informacja całkowicie nieprzydatna" - ocenia Jezierski.
Sprawa numeru 112 była głośna dwa lata temu, kiedy Komisja Europejska groziła karami finansowymi za niewdrożenie tego systemu. W Polsce gościła unijna komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów Viviane Reding. Ówczesny wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna obiecywał wtedy, że jest to symboliczny koniec przygotowań do pełnego wdrożenia numeru 112 w Polsce. "Dzisiaj jesteśmy tutaj z panią komisarz, żeby otworzyć nowy etap tej sprawy" - mówił Schetyna, tłumacząc, że za nami już etap przygotowań, a rozpoczyna się etap realizacji systemu.
Tymczasem według Jacka Jezierskiego winni zaniedbań są kolejni ministrowie spraw wewnętrznych, którzy nie potrafią wykorzystać prac swoich poprzedników. "Każdy nowy minister wszystko zmienia" - podkreśla prezes NIK.
MSWiA odpiera zarzuty Najwyższej Izby Kontroli. Rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak odpowiada, że prace nad wdrożeniem kompletnego systemu trwają. Woźniak nie chciała komentować działań poprzednich szefów MSWiA. Podkreśliła, że koncepcja budowy systemu numeru 112 ministra Jerzego Millera nie wydłuży prac o kolejny rok.
Zdaniem Jacka Jezierskiego, grozi nam kompromitacja w czasie Euro 2012, bo do tego czasu system nie będzie w pełni sprawny. Jezierski uważa, że przez to będzie też narażone bezpieczeństwo zagranicznych gości, którzy przyjadą na mistrzostwa.
Małgorzata Woźniak dodała, że trwa przygotowywanie budynków na centra powiadamiania ratunkowego. Dlatego nie można twierdzić, że do Euro 2012 system nie będzie działał.
W raporcie zwrócono również uwagę na nikłą znajomość języków obcych u funkcjonariuszy mających nieść pomoc poszkodowanym. Tymczasem trzeba się liczyć z tym, że coraz więcej obcokrajowców przybywa w Polsce i może się zdarzyć, że oni też będą potrzebować szybkiej pomocy.
NIK pozytywnie ocenia jedynie działania komendantów głównych policji i państwowej straży pożarnej oraz wojewodów. To oni, w ocenie Izby, mimo braków organizacyjnych zapewnili ciągłość działania numeru 112.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)