Do tego czasu zagrożonego terenu pilnują strażacy z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej - poinformował naczelnik Straży Pożarnej w Klimontowie Wiesław Kwiecień. Działania polegają na zabezpieczeniu żeby nikt min nie dotykał - dodał naczelnik.
Miny znajdują się tuż przy gminnej drodze. Właściciel pola przyznaje, że był bardzo zaskoczony tym odkryciem.
Nawałnica, która przeszła przez gminę mocno rozmyła ziemię przy terenach, gdzie rolnik prowadzi uprawę. Po burzy chciał uporządkować teren i wtedy natknął się na miny. Początkowo myślał, że są to puszki po konserwach.
Dla ronika odkrycie min było zaskoczeniem, zwłaszcza, że w maju tego roku saperzy rozbroili już jeden ładunek, a następnie sprawdzili teren. Nikt więc nie spodziewał się, że ziemia kryje pozostałości wojenne. Teraz wszyscy czekają do jutra na przyjazd saperów.