Poseł Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski powiedział natomiast w tej samej audycji, że sytuacja jest kompromitująca dla koalicji. Przed obsadzeniem ważnego stanowiska, jakim jest prezes NBP, trwają bowiem, według Chlebowskiego, koalicyjne przetargi, w których w zamian za poparcie Skrzypka obiecuje się stanowiska. Poseł Platformy wyraził opinię, że kandydat PiS nie gwarantuje niezależności NBP. Zarzucił mu przy tym, że nie informuje o swoich poglądach na gospodarkę i zamiarach.
Barbara Bubula odpowiedziała, że powściągliwość kandydata w wypowiedziach jest zaletą, a nie wadą. Przypomniała, że sejmowa Komisja Finansów Publicznych poparła kandydaturę Skrzypka, i wyraziła opinię, iż po objęciu urzędu jego działania zyskają poparcie. Posłanka Bubula nie zgodziła się też z zarzutem, że wykształcenie Skrzypka jest niewystarczające do pełnienia funkcji prezesa banku centralnego.
Poseł Chlebowski powiedział, że jednym z zadań NBP jest wytyczenie drogi do przyjęcia euro, a Skrzypek nie ma sprecyzowanego zdania na ten temat. Dodał, że na przesłuchaniu w Komisji Finansów okazało się, iż kandydat nie zna problemów bankowości. Z Chlebowskim nie zgodziła się posłanka Bubula, zdaniem której Skrzypek będzie się w sprawie euro kierował względami merytorycznymi.