Wojeciech Mojzesowicz uważa, że dla rolników dokniętych klęską suszy potrzebna będzie pomoc w wyskości kilku miliardów złotych. Dodał, że zadeklarowana przez ministerstwo rolnictwa suma 100 milionów to pieniądze na najpilniejsze, doraźne potrzeby poszkodowanych.
Poseł zaznaczył, że Polska może też liczyć na pomoc z unijnego "funduszu solidarnościowego", ale - jak zauważył - przykłady innych krajów pokazują, że taka pomoc nie zawsze jest udzielana.
Wojciech Mojzesowicz uważa, że Komisja Europejska zarzucając Polsce niewłaściwe dysponowanie dopłatami do rolnictwa nie jest świadoma realiów jakie panują w polskich gospodarstwach . W wielu z nich daleko jest jeszcze od wymaganych przez Unię standardów. Jak podkreślił poseł, inne kraje miały wiele lat na dostosowanie się do unijnych norm.