W nocy z wtorku na środę izraelskie siły powietrzne zbombardowały wojskowy ośrodek badawczy w miejscowości Dżamraja w Syrii. Amerykańskie media podają, że atak mógł być kolejną próbą przerwania zbrojeń libańskiego Hezbollahu. Izraelska armia nie komentuje doniesień o nalocie.
- Jesteśmy zaangażowani w obronę swojej suwerenności i własnego terytorium - oświadczył syryjski ambasador w Libanie. Ali Abdul Karim Ali nie poinformował jednak jakich środków może użyć Syria w odpowiedzi na izraelski nalot.
Atak potępiła Rosja. Moskwa zaznaczyła, że jest _ bardzo zaniepokojona _ doniesieniami o izraelskim bombardowaniu. _ - Jeśli informacje te zostaną potwierdzone, to mamy do czynienia z niesprowokowanymi atakami na cele znajdujące się na terytorium suwerennego kraju _ - napisało w oświadczeniu rosyjskie MSZ.
Nalot potępił również irański minister spraw zagranicznych. Ali Akbar Salehi w telewizyjnym wystąpieniu powiedział, że atak Izraela był _ oczywistym naruszeniem _ syryjskiej suwerenności.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1359586800&de=1359673140&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURUSD&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej