Placówka ma za sobą ogromną historię 140 lat działalności. Polacy podkreślają, że zamek, w którym znajduje się muzeum, nie ocalałby, gdyby nie polskie fundusze.
Grupa "pro-zamkowa" twierdzi jednak, że budowla jest wizytówką Rapperswilu. Argumentują, że powinno się tam mieścić na przykład muzeum miejskie. Dodają, że zamek musi służyć mieszkańcom Rapperswilu, a nie obcemu narodowi.
W dyskusji na temat przyszłości Muzeum Polskiego wzięło udział ponad 300 osób. Petycję w sprawie zachowania placówki w tym miejscu podpisało około 9 tysięcy osób. Pokazuje to, że wśród Szwajcarów jest wielu zwolenników muzeum.
Aby wypracować dokładną koncepcję funkcjonowania zamku, zostanie powołana komisja złożona ze szwajcarskich i polskich specjalistów. Decyzję o rozwiązanie umowy z polskim muzeum gmina Rapperswil musi podjąć do końca tego roku.