Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tajlandia: Stan wyjątkowy w Bangkoku i czterch prowincjach

0
Podziel się:

Władze Tajlandii ogłosiły w Bangkoku oraz czterech sąsiednich prowincjach stan wyjątkowy. To następstwo trwających od kilku dni antyrządowych protestów, które zmusiły władze do odwołania szczytu przywódców krajów ASEAN, a także Chin, Japonii, Korei Południowej i Indii. 

Centrum Bangkoku pogrążone jest w chaosie. Na ulicach znajduje się około stu tysięcy demonstrantów, którzy żądają dymisji obecnego premiera i rozwiązania rządu. Demonstranci zaatakowali ministerstwo spraw wewnętrznych oraz inne gmachy rządowe. Jeszcze przed dzisiejszymi wystąpieniami ulicznymi władze aresztowały przywódców wczorajszych protestów, co doprowadziło do eskalacji napięcia. Przeciwnicy rządu oskarżają jego członków o korupcję, gwałcenie zasad demokracji oraz wprowadzanie rządów dyktatorskich. Ogłoszenie stanu wyjątkowego nie oznacza, iż władza przystąpiła do siłowej konfrontacji z demonstrantami. Mimo to na ulicach pojawiły się pojazdy opancerzone oraz oddziały wojska.

Komentatorzy w Tajlandii zauważają, iż w przypadku eskalacji protestów i dalszego wymykania się sytuacji spod kontroli władz nie wykluczone jest przejecie inicjatywy przez armię i dokonanie wojskowego zamachu stanu. W dziejach Tajlandii zdarzało się to już wielokrotnie. Od roku 1930 kraj przeżył 18 wojskowych zamachów stanu.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)