Prezydent Lech Kaczyński w liście do uczestników uroczystości pogrzebowych napisał, że odeszła jedna z najwybitniejszych Polek XX-wieku, wielka patriotka. W imieniu prezydenta szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło zaznaczył, że była kurierka AK swoim życiem pokazała, że możliwy jest triumf odwagi i wierności ideałom.
Reprezentujący rząd, profesor Władysław Bartoszewski podkreślał, że Elżbieta Zawacka żyła tak jak to uważała za słuszne, i tak jak żyć powinna.
Mszę świętą w intencji zmarłej koncelebrował biskup polowy Tadeusz Płoski, który w homilii przypomniał bogaty życiorys zmarłej.
Pożegnanie pani generał obwieścił dzwon tuba dei, który można usłyszeć w wyjątkowych sytuacjach.
Elżbieta Zawacka "Zo" była jedyną kobietą wśród 316 "cichociemnych", skoczków spadochronowych w okresie II wojny światowej. W latach 1939-1945, posługując się fałszywymi dokumentami przekraczała granice ponad sto razy, przenosząc wiadomości i meldunki.
W 1995 roku została odznaczona Orderem Orła Białego. Oprócz tego była odznaczana między innymi, pięciokrotnie Krzyżem Walecznych, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski oraz dwukrotnie Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari.
W 2006 roku jako druga kobieta w historii Polski, została awansowana na stopień generała brygady.