W poniedziałek Polska sprzeciwiła się przyjęciu unijnego mandatu na negocjacje nowego porozumienia UE z Rosją. Polskie władze chcą, aby Bruksela najpierw skłoniła Moskwę do zniesienia embarga na import polskiej żywności do Rosji i ratyfikacji Europejskiej Karty Energetycznej.
Zdaniem wicemarszałka Sejmu, kolejny ruch powinnien polegać na zgłoszeniu projektu stanowiska Unii Europejskiej, który uwzględniałby również interesy Polski. W przeciwnym razie- zdaniem wicemarszałka- nasz kraj zostanie z pustymi rękami. Bronisław Komorowski zastrzegł jednocześnie, że nie zna planów polskiego rządu, który nie konsultuje swoich posunięć z opozycją.