Gość Salonu Politycznego Trójki zwrócił uwagę, że od razu po 10 kwietnia rozpoczęła się kampania kłamstw o przyczynach katastrofy. Maciej Łopiński przypomniał tezy o kilkukrotnym podchodzeniu do lądowania, o tym, że pijany generał Błasik naciskał na pilotów, które okazały się potem nieprawdziwe.
Poseł PiS podkreślił, że musimy zrobić wszystko, by poznać prawdę o katastrofie i ukarać winnych. Dodał, że jest coraz więcej sygnałów, wskazujących na to, iż nie był to zwykły wypadek.
Odnosząc się do obchodów rocznicy katastrofy, Maciej Łopiński mówił, że chciałby, żeby przebiegały one wspólnie i w jedności, tak, jak w pierwszych dniach po tragedii 10 kwietnia. Powiedział, że nie bierze udziału w uroczystościach państwowych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdyż woli oddać hołd pamięci ofiar sam lub w towarzystwie przyjaciół z PiS. "Żałobę najlepiej się przeżywa w towarzystwie przyjaciół" - dodał.
Zwrócił też uwagę, że trudno byłoby mu przeżywać żałobę w towarzystwie polityków PO, którzy po 10 kwietnia wypowiadali wiele nieprawdziwych i krzywdzących słów.
Informacyjna Agencja Radiowa