Kazimierz Michał Ujazdowski sprzeciwił się rządowym planom ustawy o systemie informacji oświatowej. Według jego oceny projekt ten pozwala władzy wchodzić w życie prywatne obywateli.
Polityk PiS uważa, że zapisy ustawy pozwalają gromadzić bardzo wrażliwe dane na temat młodych ludzi, którzy będą brać udział w szkolnych badaniach psychologicznych.
Ujazdowski przestrzegł rodziców na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że w systemie będą gromadzone dane o badaniach psychologicznych dzieci od czasu ich nauki w podstawówce, aż po maturę. Dodał również, że działania MEN-u są w sprzeczności z konstytucyjnymi przepisami. Zapowiedział również, że jeśli rząd przyjmie te propozycje, wtedy sam zaskarży je do Trybunału Konstytucyjnego.
Polityk uważa, że wprowadzanie danych wrażliwych do jednego systemu nosi miano działań państwa policyjnego. Dzięki temu systemowi państwo otrzyma wiele informacji, które w przyszłości będą mogły być wykorzystane. Dlatego nie można pozwolić na wprowadzenie tej ustawy - dodał Ujazdowski.