Związkowcy twierdzą, że z wielu zakładów nadchodzą informacje o zwolnieniach grupowych, skracaniu czasu pracy, przymusowych urlopach czy też czasowych przestojach w produkcji. Według gazety, związkowcy z OPZZ uważaja, że kryzys nie usprawiedliwia ograniczenia uprawnień pracowniczych. Podkreślają, że obowiązkiem rządu i pracodawców jest ograniczanie skutków kryzysu i dążenie do ratowania zakładów i miejsc pracy.
Gazeta pisze, że OPZZ nie widzi także potrzeby nowelizacji prawa pracy, do czego dążą pracodawcy. Związkowcy zapowiadają wsparcie dla organizacji w zakładach, w których będzie dochodziło do nieuzasadnionego pogarszania sytuacji pracowników.
"Trybuna"/iar/zm/Siekaj