Dziennik wyjaśnia, że grupa polityków LPR chce uczynić z kleru funkcjonariuszy publicznych i objąć go taką ochroną prawną, jaka przysługuje na przykład policjantom czy też wysokim urzędnikom państwowym. "Pomysł wydaje się tak idiotyczny, że odcina się od niego nawet Kościół" - czytamy w "Trybunie".
Gazeta pisze, że gdyby pomysł wszedł w życie, dziennikarze odpowiadaliby za krytykę księży tak samo jak za obrazę wysokiego urzędnika, a prokuratura miałaby obowiązek ścigać takie sprawy z urzędu. "Ksiądz w rzeczywistości stałby się kimś w rodzaju państwowego urzędnika" - stwierdza "Trybuna".
Trybuna/jędras