Przepis ustawy o gospodarce nieruchomościami nakazuje wypłatę odszkodowania za odebrane gospodarstwo rolne lub dom jednorodzinny z działką. Dwaj spadkobiercy dawnego właściciela kamienicy wielorodzinnej i działki w Warszawie zaskarżyli brak zapisu, mówiącego o nieruchomości wielorodzinnej. Trybunał Konstytucyjny uznał, że doszło do tak zwanego pominięcia ustawodawczego.
Jak powiedział po rozprawie dziennikarzom wiceprezydent Warszawy Andrzej Jakubiak, miasto musi się dokładnie orzeczeniu Trybunału przyjrzeć. Dodał, że z jednej strony przepis jest niezgodny z konstytucją, ale dla samych zainteresowanych niewiele z tego wynika, bowiem zmianami przepisu musi się zająć Sejm.
Pełnomocnik strony skarżącej powiedział dziennikarzom, że sprawa była trudna, a on sam jest zadowolony z orzeczenia trybunału. Mecenas Krzysztof Sokołowski powiedział, że samo orzeczenie o niezgodności z konstytucją przepisu, to sukces jego klientów. Pełnomocnik wyraził nadzieję, że posłowie wezmą sobie do serca dzisiejszą decyzję i szybko uregulują przepisy. "Mamy taką sytuację, że ustawodawca opracowuje kolejne projekty, które lądują w koszu, i nie jest w jakikolwiek sposób zobowiązany do tego, by zrealizować swoje plany ustawodawcze" - powiedział Krzysztof Sokołowski.
Dawni właściciele domów jednorodzinnych i gospodarstw rolnych, przejętych przez państwo na mocy dekretu Bieruta z 1945 roku, dalej będą mogli dochodzić roszczeń odszkodowawczych, mimo że przepis został uznany za niezgodny z konstytucją.