Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trybunał Konstytucyjny o obrażaniu urzędników

0
Podziel się:

Znieważenie funkcjonariusza publicznego nie jest przestępstwem ściganym z urzędu o ile funkcjonariusz nie został obrażony podczas i w związku z wykonywaniem przez siebie czynności służbowych. Tak orzekł dziś Trybunał Konstytucyjny.

Prezes Trybunału profesor Marek Safjan wyjaśnił, że urzędnicy państwowi nie mogą liczyć na specjalną ochronę prawną poza czasem swojej pracy. Dotyczy to między innymi policjantów, komorników, czy pracowników służby więziennej, ale faktycznie - orzeczenie dotyczy wszystkich funkcjonariuszy publicznych średniego szczebla - stwierdził Trybunał.
Sytuacja jest zupełnie inna, gdy - jak wyjaśnił TK - skierowana pod ich adresem zniewaga narusza autorytet urzędu, który reprezentują lub uniemożliwia wykonywanie służbowych obowiązków, bo doszło do niej podczas i w związku z wykonywaniem pracy - wyjaśniła sędzia Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska. Chodzi o to, by na przykład komornik, mógł spokojnie i bez przeszkód wykonywać swoje czynności, nie narażając się na agresję i wyzwiska tłumu, który swym zachowaniem nie tylko może znieważyć tego funkcjonariusza publicznego, ale też paraliżować jego pracę i negatywnie wpływać na późniejszą ocenę urzędu, który reprezentuje.
W uzasadnieniu wyroku Trybunału sędzia Lewaszkiewicz-Petrykowska zaznaczyła ponadto, że dotychczasowy przepis prawny, który dawał prokuraturze możliwość ścigania z urzędu za znieważenie funkcjonariusza publicznego w każdej sytuacji - jest niezgodny z Konstytucją, bo narusza wolność obywateli do swobodnego wyrażania poglądów. Trybunał uznał bowiem, że sama możliwość ingerencji prokuratora w takich sytuacjach mogła doprowadzić do skrępowania życia prywatnego obywateli.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)